Pełnia lata i feeria barw
28 lipca 2020
Author: Iwona Napiórkowska
Jest połowa lata. Upalnie, duszno i kolorowo. Starówka warszawska pięknie oświetlona, witryny kuszą ceramiką, a ulicznych sprzedawców jest więcej niż jesienią. W związku z sytuacją związaną z pandemią, mniej obecnie wyjeżdżamy i bardziej na wszystko uważamy.
Nie wyjeżdżając nigdzie też można miło spędzić czas i cieszyć się tym co jest. Cieszyć się ze wschodów i zachodów słońca. Szumu wody rzeki leżąc i zażywając kąpieli słonecznej na ciepłym piasku. Podmuchu wiatru, który delikatnie targa włosy. Wieczornych spacerów w świetle latarni. Powietrza, które wieczorem robi się lekkie i rześkie.
Podświetlane witryny sklepów z suwenirami przyciągają spojrzenia, a smak lodów bakaliowych cieszy zaś podniebienie.
Nowszy